środa, 18 marca 2009

Felietony

Po co się rozpisywać jak można przekierować?? Dzięki układom Pawła i pomocy Magdy powstały dwa felietony (by Kondzior).
  1. Półfinał
  2. Finał

czwartek, 12 marca 2009

Notebooks

Kryzys zbiera coraz większe żniwo. Wiele osób ucieka się do różnorakich oszczędności. Ekonomiści jak mogą odwodzą od tego ponieważ trzeba napędzać gospodarkę, rozkręcać ją wydając pieniądze aby przetrwać trudny okres. Często decydujemy się na zakup tańszych rzeczy w ramach kompromisu. Małe równa się tańsze. Nie zawsze jak się okazuje. Hitem na rynku stały się tytułowe netbooki. Na rynek komputerowy wyprowadził je i zarazem doskonale na nim zadomowił się ASUS ze swoim modelem Eee PC. Na chwilę obecną wszystkie wersje sprzedają się bardzo dobrze i sprawiają że seria Eee PC jest najpopularniejsza w swoim segmencie rynkowym. Firmy konkurujące z Asusem w produkcji laptopów nie pozostały bierne i Król doczekał się szeregu konkurentów. Konstrukcji mniej lub bardziej udanych. Swoje maluchy wypuściły giganty pokroju Lenovo, Acer, Samsung, HP, MSI. Asus nadal pozostał liderem jednak czuje oddech konkurencji na plecach. Przebojem na ustabilizowanym rynku stał się Samsung NC10. Jego producent wyciągnął wnioski z ocen netbooków konkurencji i stworzył produkcję dopracowaną i spełniającą wysokie wymagania klientów. Cena jest proporcjonalna do jakości. jest bardzo wysoka. Od 1500 zl w górę jeśli chcemy urządzenie z modemem HSDPA. Jednak dla bisnessmana ,który potrzebuje podręcznej przeglądarki do internetu cena nie stanowi bariery.
Właśnie dla osób szukających możliwości pracy w każdych warunkach, w miejscach gdzie laptop 15,4 zajmuje już na dużo miejsca... Maska auta na budowie, stolik w Mc Donald zapełniony zdrowym jedzonkiem ;) mała ławka wykładowa. Wszędzie tam gdzie na szybko trzeba dokończyć skrypt o ,który woła klient, wgrać nowszą wersję Joomli, wystawić pozytyw na allegro. Na każdym netbooku możemy uruchomić pakiet biórowy(open office lub MS Office) i napisać referat, stworzyć bazę danych. Pytanie jest jedno. Czy warto? Jeśli prowadzimy działalność ,która wymaga od nas reakcji na wiele spraw ,które wymagają od nas dostępu do internetu i wykorzystania aplikacji ,które nie potrzebują wysokiej wydajności. Warto, ponad to otrzymujemy małe centrum rozrywki:)

wtorek, 20 stycznia 2009

Psychologia w siatkówce

Obecnie psychologia jest jedną gałęzią sportu, która przyczynia się do zwiększania efektywności sportowców, do zdobywania przez nich sukcesów. Metody treningowe osiągnęły strasznie wysoki poziom, uwzględniają wszystkie cechy, które charakteryzują zawodników, począwszy od wieku przez aktualny procent tkanki tłuszczowej aż po genetyczne uwarunkowania takie jak ilość włókien szybko i wolno kurczliwych . Cechy te odpowiednio wcześnie wykryte pozwalają na dobór optymalnej dyscypliny dla danego człowieka, aby mógł się w niej jak najlepiej realizować.
Już we wczesnym stadium uprawiania sportu psychika, jej charakter dają o sobie znać. Przykładem są jednostki będące indywidualnościami, jedynacy bardzo często dobrze sprawdzają się w sportach indywidualnych, sprinty, pływanie, podnoszenie ciężarów. Ich psychika wytworzyła mechanizmy ,które pomagają im w samotnym doskonaleniu się. Są świadomi że tylko własna praca jest w stanie pomóc im się rozwijać, radzą sobie z problemami własnymi sposobami. W miejscu kiedy dochodzi do krytycznych obciążeń psychiki dla zawodników walczących o najwyższe stawki dziś wkracza psycholog. Drobna korekta nastawia lub poprawa własnej samooceny, zmniejszenie samokrytyki wewnętrznej mogą wynieść zawodnika na wyżyny sportu wokół których oscyluje nawet przez znaczną część kariery. Przykładem takiego przełomu jest Adam Małysz. Po zmianie trybu treningowego oraz nastawienia do dalszych występów zaczął odnosić swoje największe sukcesy w sezonach 2001-2003. Jak tytan pracy maksymalnie przykładał się do każdego swojego wykonanego skoku na treningu. Stres na skoczni podczas turnieju nie pozwalał mu się rozwinąć, będący obciążony seriami wcześniejszych skoków treningowych, mając w głowie miliony szczegółów na które musiał wziąć poprawkę podczas 2-3 sek. skoku, nie był efektowny w decydującym momencie.
Z takim problemami borykają się psychologowie zawodników uprawiających sport profesjonalnie na najwyższym poziomie. Co się dzieje kiedy z szeregu indywidualności ma się stworzyć zespół mający walczyć o pewne wcześniej ustalone cele? Psychika zespołu oraz zawodników uprawiających sport zespołowy jest taka sama jak wcześniej omówiona, musi jednak uwzględnić w sobie elementy pedagogiki, socjologii.
Grupa siatkarska kształtuje się od bardzo wczesnego wieku. Wyróżniamy następujące kategorie wiekowe:
 młodzik do 14 lat;
 kadet do 16 lat;
 junior do 19 lat;
 senior od 19 lat w górę.
Grupa siatkarska jest grupą wtórną, jest utworzona przez ludzi dla , otwartością itd.. Mają dobrą koordynację ruchową, o niezłej skoczności itp.. Wspólne treningi, mecze, wyjazdy, obozy, turnieje pozytywnie wpływają na psychikę zawodników oraz silnie integrują grupę. których sport jest wspólną pasja. Osoby które do niej należą są zbliżone wiekiem, zainteresowane piłka siatkową, a także: inteligencją typu kinestetycznego, osobowością, empatią. Zachowania i nawyki ,które zdobywa się wraz z wiekiem i doświadczeniem przekładają się na wyniki w sporcie. W każdym zespole można wyróżnić charakterystyczne postacie zawodników tworzących zespół. Kapitan, najczęściej rozgrywający. Mózg zespołu, menager całej gry. Atakujący, lider ,który bierze na siebie odpowiedzialność w trakcie najcięższych momentach. Libero, najbardziej aktywny teoretycznie gracz na boisku, często jest dobrym duchem w drużynie. Udziela wsparcia swojemu zespołowi pozytywnym nastawieniem. Na ławce rezerwowych trafia się ciemny charakter ,któremu nie podoba się to że nie jest w pierwszej 6 oraz gra zawodników będących na boisku. Zawsze są postacie pierwszoplanowe oraz drugo planowe. Nawet w odmianie siatkówki, siatkówce plażowej gdzie występuje para zawodników zawsze jest ktoś wiodący. Nie ma grupy równych zawodników zawsze są różnice.
Zadaniem trenera jest zapanowanie nad tą liczbą zmiennych stale zmieniającą się z wielu powodów. Kontuzje, duże obciążenie zawodników w szkole, pracy, problemy rodzinne.
Dopasowany system treningów pozawala na zminimalizowanie tych czynników, jednak kiedy topowi zawodnicy maja przed sobą turniej będący dla nich życiowym celem(np. Olimpia, naprawdę niewielu wybitnym sportowcom w swojej karierze udaje się zdobyć medale na dwóch takich imprezach z 4 letnim odstępem). Psychologowie są wtedy nie zastąpieni. Trenerzy korzystają z ich pomocy w zakresie psychologii płci, psychologii stresu i psychologii motywacji. Podstawową w siatkówce jest wsparcie społeczne, zespół wytwarza atmosferę która go napędza i motywuje. Przy tym wychodzi jednak na jaw że błędy indywidualne przekładają się na porażkę drużyny. Wtedy występują największe napięcia między zawodnikami, które prowadzą do momentów kulminacyjnych w meczu, przekładają się one na zwycięstwo lub przegraną.
Wiele siatkarzy i siatkarek mocno przeżywa wszelkiego rodzaju mecze i ich emocje hamują dobrą i skuteczna grę. Im stres jest większy, tym więcej błędów technicznych i taktycznych, a jak już zacznie się w meczu błędy popełniać, to później trudno jest wejść we właściwy rytm gry, siatkarze we Włoskiej Serie A maja do zapamiętania przed każdym meczem około 50-70 zaleceń ,które ustawiają grę. Wiele siatkarzy oraz siatkarek trzeba zmienić po kilku nieudanych akcjach, ponieważ są oni już tak zdeprymowani że nie podejmują walki. Jednym z przykazań dla trenera jest to że nie powinien pokazywać po sobie że jest zestresowany. Jeśli zawodnicy zauważą nerwowe poczynania trenera, jego stres udzieli się im.. Jest to szczególnie adekwatne do piłki siatkowej kobiet, ponieważ kobiety są świetnymi obserwatorami tzw. "mowy ciała" czyli języka niewerbalnego oraz mimik twarzy, która towarzyszy każdemu rozstrzygnięciu piłki. Jeśli u trenera pojawią się nerwowe gesty czy napięta mimika, to zespół zapewne poczuje się mniej pewnie. Psycholog będący z zespołem szybciej zwróci uwagę na problemy trapiące zespół. Aby móc rozwiązać problemy swoich podopiecznych, albo chociaż pomóc im w rozwiązaniu ich, należy być nie tylko fachowcem w zagadnieniach sportu, ale trzeba mieć wiedzę pedagogiczną. Często zdarza się że trener nie szuje zawodników, uważając się za wszystko wiedzącego nie liczy się z nimi. Jest to jeden z elementarnych błędów. Trener musi traktować swoich podopiecznych podmiotowo i zawsze prezentować względem nich postawę personalistyczną (szacunek dla osoby ludzkiej). W historii trafiają się jednak sytuacje gdzie taka sytuacja jest akceptowana. Przykładem jest ‘’Sukces Kata” trenera reprezentacji Polski Huberta Wagnera. Jego zespół przetrwał jego bezlitosne treningi a potem zdobył mistrzostwo świata w Meksyku w 1974 roku i złoty medal olimpijski w Montrealu w 1976. W mistrzostwach Europy w 1975 roku Polacy wywalczyli srebrny medal. Wagner miał pod sobą zespół dorosłych mężczyzn, którzy odznaczali się wybitnymi warunkami fizycznymi, zdrowiem oraz wewnętrzną siła, która umocniona przez treningi dała im sukces. W siatkówce młodzieżowej należy traktować drużynę z szacunkiem. Nie znaczy to, że zawodnikom wszystko wolno i że nie można na nich krzyczeć i karać ich. Można stosować wszelkiego rodzaju metody, ale mimo wszystko trzeba trzymać się zasady szacunku. Trener, który nie potrafi pogodzić tych dwóch kwestii jest skazany na brak autorytetu, a co za tym idzie - nie będzie on odnosił sukcesów ze swoim zespołem. Kolejna istotną zasadą jest wzajemność - polega ta zasada na obustronnych i równoważnych relacjach. Jeśli trener szanuje swoich podopiecznych, może wymagać szacunku do siebie. Jeśli trener ciężko pracuje, by doprowadzać swoją drużynę do kolejnych sukcesów, może wymagać, aby jego zawodnicy pracowali równie ciężko. Kary i nagrody za postawę są wskazane. Zasada ta jest niezbędna w szkoleniu zespołu piłki siatkowej i dzięki niej można osiągnąć przejrzyste relacje w drużynie, co zbliża ją do sukcesów sportowych.
Wspaniałym przykładem osiągnięcia sukcesu w siatkówce będącego połączeniem nowoczesnych metod treningowych z zaawansowanymi metodami wsparcia psychologicznego są Stany Zjednoczone i ich występ na Olimpiadzie w Pekinie. Zespół męski zdobył złoto w siatkówce na hali i na plaży a zespół żeński złoto na hali i srebro na plaży. Na blogach reprezentantów USA można przeczytać jak bardzo swoje zwycięstwa przywiązują do wsparcia jakiego udzielili im psychologowie reprezentacji. Byli zmotywowani, świadomi swojej wartości, mieli określony cel i drogę jaką do niego mają podążać.

czwartek, 9 października 2008

niedziela, 7 września 2008

Rzecz o tym czym grać w plaże....

Już starożytni mistrzowie wschodnich sztuk walki uważali że rzeczy potrzebne do treningu powinny być najwyższej jakości. Właśnie dlatego korzystali z najtwardszych kijów, najwytrzymalszych sandałów i wielu innych naj rzeczy:P Ten stan rzeczy pozostał niezmienny do czasów dzisiejszych. Niezależnie od dyscypliny sportu, zaawansowania w niej oraz stanu portfela każdy stara się mieć to co najlepiej pomoże we własnym rozwoju. Buty, narty, rakiety, wiosła, tyczki i oczywiście piłki. Siatkówkę plażową zdominowały dwie piłki: Mikasa VLS 200 i AVP Wilson. Grając troche w siatkówkę zarówno na hali jak i na plaży każdy staje się wyczulony na jakość piłek jakie się odbija. Jeśli na plaży zagra się wyżej wymienionymi ball'ami to później każda inna to przysłowiowy "kartofel". Mikasa VLS 200 to oficjalna piłka na IO w Pekinie a zresztą kliknąć tu prosze:) natomiast Wilson to oficjalna piłka AVP Crocs Tour, największego i najstarszego cyklu turniejów piłki plażowej. Zarówno na World Tour jaki i na Corcs Tour występuje ścisła elita beach volley'a, to ze grają tymi piłkami powinno wystarczyć wszystkim za rekomendacje. Ja od siebie dodam że nie warto kupować innych piłek, lepiej zaczekać troszkę i kupić to co najlepsze. A jeśli już się kupi coś innego to jak ognia unikać obijania Mikasy VLS 200 i AVP Wilsona bo zacznie się żałować wydanych pieniędzy.
Prawie jak reklama Mikasy :)
To jeszcze nie otwarty Wilson na sezon 2009:)
Dzięki Wam sponsorzy:D

piątek, 8 sierpnia 2008

Silesia vol 1

Grać w plaże, grać w plaże, grać w plaże... Myśl ta pochłaniała mnie od momentu w , którym warunki klimatyczne umożliwiły bez problemowe granie w plaże. Z momentem zakończenia do września nauki na uczelni ;) można było szukać okazji do grania z Pawłem. Moja Kochana dziewczyna pewnego razu na zakupach zobaczyła plakat odnośnie turnieju w siatkówkę plażową. Poprosiłem ją aby zapisała nas na jeden z turniejów eliminacyjnych. 50 zł, dane personalne, i nazwa drużyny. Z nazwą był problem, po krótkiej burzy mózgów doszło do plagiatu nazwy najlepszego polskiego team'u w CS'a : mYm- meetYourmakers. 13 lipca data turnieju. Tydzień czasu na przygotowanie. Brat na koloniach w Grecji, nie ma z kim odbijać, troche pracy w domu. Ciężko rozsądnie potrenować tak żeby miało to sensowy efekt. 12 lipca wyjazd do krk, żeby chociaż raz zagrać z Pawłem, przy okazji kupiłem Mikase VLS 200. Zagraliśmy razem aż prawie 3 całe sety!! Kontuzji barku nabawił się nasz kolega Jasiek poprawa. Szybko zakończyliśmy 2 godzine zgrupowanie przed turniejowe i pojechaliśmy Skodą Fabią kombi z prędkością 3 krotnie przekraczającą dopuszczalną na pociąg. 2 godziny podróży, najgorszy dworzec w Polsce, okropna ulewa i zepsuty automat MPK nie przeszkodziły nam w dotarciu do celu. Ciężka noc (musieliśmy spać w jednym pokoju), wczesna pobudka i jazda na turniej! Na turnieju zaczeliśmy od przegranej w wielkim stylu:D z chłopakami o 2 lata od nas młodszymi, których podstawowym suplementem diety były chińskie zupki, na co wzkazywały ich skośne oczęta. Przy okazji tego meczu wyszła na jaw jawna nie chęć Pawła do przegrywania z kim kolwiek, zwłaszcza z sajgonkami:P Posiedział 15 min do nikogo się nie odzywając, w pozie która ilustruje zamieszczony wyżej rysunek:) Po tym jak Paweł mentalnie się przygotował ruszyliśmy do boju demolując pary z ,którymi graliśmy. W pół finale spotkaliśmy się z sajgonkami którym daliśmy dobry rewanż 2:1 dla nas:D W finale zmierzyliśmy się ze znajomą parą z Krakowa. Wygraliśmy 2:1 :) Udało nam się awansować do turnieju głównego i to z pierwszej pozycji!